2019-11-10

Marcin „Jankos” Jankowski wicemistrzem świata w LoL-a

0

Wielki Finał pomiędzy G2 Esports a FunPlus Phoenix przyniósł nam wiele emocji. Niestety, tym razem „Rzeźnik z Poznania” musiał uznać wyższość rywali w trakcie mistrzostw świata League of Legends, ale nadal jest to najlepszy rok w karierze „Króla Pierwszej Krwi”. Jego formacja przegrała 0-3 z chińskim zespołem. Zawodnik napisał w mediach społecznościowych, że porażka boli, ale pomimo tego mogą być dumni z tego, co osiągneli jako drużyna.

Marcin „Jankos” Jankowski to nasza perła w League of Legends. Uznawany jest za jednego z najlepszych i najagresywniejszych leśników na globie. Zawdzięcza to ogromnej wiedzy i znajomości mechanizmów, które rządzą grą. 24-latek po raz pierwszy w karierze wraz ze swoją drużyną G2 Esports wywalczył miejsce w wielkim finale mistrzostw świata. Jego historię możecie zobaczyć w poniższym filmie.

Utalentowany Polak wygrywał w tym roku wszystkie turnieje, w których jego drużyna brała udział. Nic dziwnego, że wielu typowało G2 Esports jako zwycięzcę mistrzostw. Rzeczywistość jednak zweryfikowała nadzieje i tytuł powędrował do FunPlus Phoenix. Co nie wyszło? - Sądzę, że nie ma jednej rzeczy, która najbardziej zawiodła. Na pewno powinniśmy bardziej przygotować się na ich level one. Drafty nie były najgorsze, ale nasza gra była im na rękę. Bardzo przewidywalne były nasze wybory i to, co pickniemy. Oczywiście czasami dawaliśmy się łapać, ale to już inna historia – powiedział Marcin „Jankos” Jankowski w rozmowie z Polsat Games.

Co nasz rodak myśli o grze rywali? – Myślę, że FPX prezentowało się lepiej zarówno indywidualnie, jak i drużynowo. Każdy z nas grał gorzej od nich, a do tego mieli oni świetny plan w early gamie i zazwyczaj byli przed nami. W trzeciej grze bez sensu oddaliśmy Nashora. Wydaje mi się, że nawet gdyby nasze drafty wyglądałyby inaczej, to i tak trudno byłoby nam wygrać, bo FPX grało po prostu lepiej - stwierdził, doceniając rywali z FunPlus Phoenix.

Polak nie zapomniał docenić dopingu, jaki towarzyszył jego drużynie przez cały turniej. - Chciałem podziękować wszystkim za wsparcie. Niestety nie udało nam się wygrać finału, ale nie będę przepraszać, bo był to dobry rok. Staraliśmy się najmocniej, jak mogliśmy, ale byliśmy za słabi. Będziemy nadal próbować w przyszłym roku i postaramy się ponownie godnie reprezentować Europę na MSI, Mistrzostwach Świata i w samym LEC – zakończył.

Cały zapis wideo z finału możecie zobaczyć na naszym kanale. Polecamy obejrzeć także wywiad pomeczowy z „Jankosem”, w którym nie brakowało emocji i wzruszenia.

Oficjalny profil Polsat Games na Instagramie - @polsatgames

Polsat Games na Twitch.tv

Twitter - @polsatgames

Zobacz także:
Druga edycja największego turnieju w grę FIFA
Wielki Finał Mistrzostw Świata League of Legends!
Nowe odcinki „Faux Paux”. Powraca znany duet!
„Rock w grach” już od 2 października. Nie przegapcie!

Komentarze